wymierzyć mu zasłużoną karę. Jednakże, gdy to uczynię, nie sięgnę po nagrodę, ach, jakże
wymierzyć mu zasłużoną karę. jednakże, gdy to uczynię, nie sięgnę po nagrodę, ach, jakże słodką, a także pozostawię wam, pani, wolnoć szukania męża gdzie indziej, ponieważ ja, niestety, nie jestem wolny, od pierwszego kroku na rycerskich drogach należąc do pani mego serca, Dulcynei z Toboso... Czy pan zwariował? wykrzyknął Sanczo. Szczęcie lezie panu w ręce, a pan... Co pan myli, często zdarzy się panu przebierać w tak wspaniałych księżniczkach? A może zdaje się panu, iż nasza pani Dulcynea bywa urodziwsza? Daję słowo, iż równać się nawet nie może z tą tutaj! Tam, do licha, a co ze mną jest, jeżeli wasza wybrednoć tak będziecie kaprysić! Żeńcie się, mówię, ale to już, bo stracę cierpliwoć! Pierwszy mimo wszystko na takie zuchwale zwroty swojego giermka stracił cierpliwoć Don Kichot; w szczególnoci zdenerwowało go zdanie o Dulcynei; a także porywczoć jego nie słowami przemówiła, lecz dwoma ciosami kopii, po których Sanczo upadł na ziemię; w tym za punkcie proba księżniczki Mikomikony wstrzymała rozsierdzone ramię rycerza, a także całe szczęcie, bo niewiele brakowało, a byłby Sanczo Pansa życie postradał. Głupcze a także gburze powiedział, przychodząc do siebie po ataku furii, Don Kichot przeciwdziałające niezrównanej Dulcynei język rozpuszczasz? Czy nie rozumiesz, gburze a także głupcze, iż to ona bywa ródłem, władczynią a także głównym celem mojego męstwa? iż bez niej nie zdołałbym, głupcze a także gburze, nawet wszy na paznokciu zdusić? A kto, gburze a także głupcze, sprawił, iż zdobyłem królestwo Mikomikonu, olbrzymowi paskudnemu łeb uciąłem, księżniczkę na tron wprowadziłem, a ciebie, głupcze a także gburze, obsypałem tytułami a także wszelkimi dobrodziejstwami? Mówię w czasie przeszłym, bo uważam to za przesądzone a także dokonane. Ale, panie wyjąkał Sanczo Pansa jeżeli nie ożenicie się z księżniczką, to nie będziecie panowali w królestwie, a także jakże mnie wtedy obsypiecie tym wszystkim? Stąd mój żal, który może wyraziłem nie całkiem właciwymi słowami. Radzę wam mimo wszystko szczerze, bierzcie tę księżniczkę na lubną małżonkę, a Dulcyneę można przecież kochać na boku. Co się tyczy urody, nic nie mówię, obie są przeliczne, kochać można a także tę, a także tamtą. świetnie już, dobrze, wybaczam ci tym razem, chociaż dalej głupstwa gadasz, ale widać zwanych inaczej nie potrafisz. Chod obecnie, wysuńmy się nieco do przodu, żeby mi w spokoju podał wszelkie szczegóły poselstwa do pani mego serca, z którego ledwie wróciłe, znalelimy się w wirze aspektów pozostałych. Zgoda skinął głową Sanczo, ale w takiej kilku chwilach ten wir aspektów pozostałych znów zawirował, a także Don Kichot nie zdążył zadać nawet pierwszego pytania. poniżej przecież z przeciwka nadjechał a także chciał ich minąć jaki Cygan na ole, nie był to mimo wszystko prawdziwy Cygan, tylko przebrany za Cygana łotr wierutny Gines de Pasamonte, osioł natomiast był najprawdziwszym osłem Sancza Pansy, zrabowanym przez tego łotra, a także miał nawet na sobie nie tak dawno odziedziczoną po cyruliku uprząż. Trudno poznać przebierańca, przynajmniej w takiej historii przekonalimy się już o tym dowodnie, jakże mimo wszystko własnego kłapoucha nie poznać? Po nitce do kłębka, po ole do Cygana pojął Sanczo Pansa, co to za ptaszek, a także jak nie skoczy do niego z wrzaskiem: Ach ty, Ginesillo koślawe Oczko, złodzieju bez sumienia, oddaj moje bydlątko, żywiciela, przyjaciela, pocieszyciela, oddaj, łajdaku! Przekonywający musiał być wrzask taki, bo Gines de Pasamonte nie obraził się nawet o przydomek, którego tak nie lubił, a w dowolnym razie nie powiedział, iż wepchnie je z powrotem do gardła przezywającemu, lecz bez zwroty zeskoczył z osła a także na własnych nogach szybciej pobiegł, niż ówcześnie jechał. Po kilku chwilach już go nie jest, rozczulony za Sanczo ciskał a także całował swojego kłapoucha, a także przemawiał doń najczulszymi słowy, na co osioł wcale 79 nie odpowiadał, ale możliwe, iż też był wzruszony. Don Kichot pogratulował giermkowi tak